BMW i3 – Elektrobawaria

0
(0)

Linia szyb inspirowana… Alpami 

Drugie dziesięciolecie XXI wieku to kluczowy okres w rozwoju masowo produkowanych aut elektrycznych, nawet biorąc pod uwagę przedwojennych pionierów oraz jednostkowe przypadki z lat 90., pokroju Renault Clio Electrique. Premierę w 2012/2013 roku miały Tesla Model S, Renault Zoe czy Opel Ampera. Także BMW dołączyło do tego grona, prezentując w tym burzliwym czasie model i3. Niepowtarzalny wygląd BMW i3, pierwszego pojazdu elektrycznego sygnowanego logiem bawarskiej marki, to najważniejsze co rzuca się w oczy. Ewidentnie widać inspirację BMW i8, a tak naprawdę konceptem BMW Vision Efficient Dynamics z 2009 roku. Elementem zdecydowanie charakterystycznym dla i3 jest jednak linia szyb, podążająca sobie tylko znanym torem, schodząca przy tylnych siedzeniach ostro w dół, by w okolicy bagażnika nagle poszybować w górę. Zdaniem wielu jest to ciekawsze rozwiązanie, niż kolejny z generycznych projektów. Dowodem jest zapewne fakt, iż jeszcze przed oficjalnym debiutem zamówienie na ten model złożyło kilkanaście tysięcy klientów. Małe BMW ma swój indywidualny styl i jest z tego dumne.

Deka, Tera, Mega, Giga… czyli wyposażenie BMW i3

Wbrew pozorom nie jest to alfabet języka najeźdźców z kosmosu, a nazwy wersji wyposażenia BMW i3. Po ustaleniu tego istotnego szczegółu, możemy już przejść dalej, lecz tam również czekają nas niespodzianki. Panele drzwi stworzone są z plastiku wymieszanego z… konopią. Konkretnie z włóknem konopnym, redukującym wagę drzwi nawet o 10%. Ekologicznych innowacji nie da się zakończyć w tym miejscu. Opcjonalne poszycie skórzane nasączone jest bowiem ekstraktem z liści drzewa oliwnego, co poprawia elastyczność i wytrzymałość. Deska rozdzielcza jest dosłownie… deską, uzyskiwaną z certyfikowanych upraw pochodzących z Europy. Jakby tego było mało, plastiki w i3 pochodzą z recyklingowanych butelek PET. Jeżeli do wyboru samochodu podchodzimy z punktu widzenia ekologii, BMW nie daje nam wyboru – po prostu musimy je mieć.

BMW podbija stawkę w segmencie aut elektrycznych

Przy takim ekologicznym wstępie bardzo łatwo zapomnieć o zasadniczej istocie samochodu, a więc silniku. Ten w i3 jest niezwykle nowoczesnym motorem o mocy 102 koni mechanicznych, zapewniającym zasięg na poziomie 160 – 200 kilometrów, w zależności od obranego trybu jazdy (komfortowy/ekologiczny). Elastyczność jednostki stoi na wysokim poziomie, łatwo uzyskać pożądaną prędkość dzięki 250 niutonometrom momentu obrotowego i relatywnie niewielkiej wadze ok. 1300 kg – pamiętajmy, że mówimy o wyposażonym w ciężkie akumulatory ,,elektryku”. Prędkość maksymalna wynosi 150 km/h, jednak już po pudełkowatym wyglądzie i3 można założyć, że niewielka ilość jego kierowców będzie chciała dotrzeć do tego limitu. 

Oprócz ciekawostek dotyczących materiałów wnętrza, przydatnych podczas rozmów ze znajomymi, warto wspomnieć o rozwiązaniach ważnych z punktu widzenia właściciela na co dzień. Nietypowa linia boczna nie ogranicza użyteczności, wręcz przeciwnie – charakterystycznym dla i3 rozwiązaniem są tylne drzwi otwierane pod wiatr, dzięki którym wchodzenie jest znacznie wygodniejsze. Niemal płaska podłoga jest bardzo praktyczna. Przez kabinę nie idzie tunel środkowy w klasycznym tego słowa znaczeniu, więc pomiędzy kierowcą a pasażerem można ulokować bagaże, torby i inne przedmioty. BMW projektując model i3 stworzyło pojazd kultowy, którego popularność pozostaje na niezmiennie wysokim poziomie nawet dziś. Ze względów podatkowych i3 jest popularne głównie w Norwegii, jednak nawet w Polsce jest to absolutna czołówka w kategorii pojazdów elektrycznych. 

Jak przydatny był ten artykuł ?

Kliknij na gwiazdki i oceń artykuł

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszy i oceń artykuł