O piwie można powiedzieć wiele, zwłaszcza w naszym kraju. Wbrew powszechnemu przekonaniu, że piwo to nie alkohol- zawartość etanolu jest wystarczająca, by mieć wpływ na nasz organizm. Wielu z nas uważa, że wieczorne piwo od czasu do czasu nie zrobi naszemu organizmowi różnicy. Nic bardziej mylnego- alkohol zawarty w nim nie jest wcale tak znikomy. Pite dla smaku szybko zamienia się w dwa, dwa w trzy a ilość wzrasta wraz z tolerancją. Powszechne lekceważenie alkoholu w postaci piwa jest też częstą przyczyną uzależnień. Jest to jednak bardziej psychologiczny aspekt. Pomijając samą zdrowotność tego jakże popularnego trunku istnieje jeszcze jedna kwestia nad którą zastanawiają się jego sympatycy. Czy piwo tuczy? Przeanalizujmy to.
Ile piwo ma kalorii?
Przeciętna butelka piwa ma pojemność 500ml. Jeśli zastanawiamy się nad kalorycznością, trzeba pamiętać, że ilość kcal zależy od rodzaju. Piwa jasne mają ich mniej, piwa ciemne trochę więcej. Najwięcej kalorii zawierają trunki z dodatkiem soków i innych słodzików. Ciężko uogólnić i podać ilość kalorii dla nich. W przypadku tradycyjnego piwa jest to prostsze- w przybliżeniu piwo jasne zawiera około 250 kcal. Ciemne zazwyczaj zawiera około 100kcal więcej. Nie są to jednak wartości gwarantowane. Jeśli jesteśmy na diecie i chcemy wliczyć piwo w zapotrzebowanie kaloryczne danego dnia zawsze warto sprawdzić ilość na etykiecie.
Piwo a dieta.
Czy piwo tuczy? Owszem. Jak wszystko, co zawiera kalorie. Wiadomo, że kwestią kluczową jest ilość. Piwo można wliczyć do zapotrzebowania kalorycznego jak każdy inny napój. Dlaczego często więc jest pomijane? Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że piwo może zawierać znaczną ilość kalorii. Dwa piwa ciemne lub trzy piwa jasne są w przybliżeniu równowartością jednego posiłku. Ważne jest więc, by napój ten wliczyć do zapotrzebowania, jeśli nie chcemy go przekroczyć. Od jednorazowego wyskoku oczywiście nie przytyjemy, jednak wieczorne piwo dwa razy w tygodniu na dłuższą metę może już zrobić różnicę. Co jest jeszcze ważniejsze od wliczenia piwa w ilość dziennych kalorii? Nie rezygnowanie z posiłków na poczet napoju alkoholowego. Jeśli nie posiadamy wystarczającej wiedzy na temat komponowania diety warto skonsultować tę kwestię z osobą kompetentną. Dobrym sposobem na ,,bezkarne” wypicie piwa jest skorzystanie z tak zwanego ,,cheat day”, jeśli uwzględniamy go w planie dietetycznym. Co najważniejsze- zawsze trzeba zachować równowagę, zdrowy rozsądek i nie sfiksować. Jeśli alkohol pijemy z umiarem nie grozi nam przybycie nadprogramowych kilogramów.