Elektryczny Fiat 500 – modny i ekologiczny

0
(0)

Amerykańsko-meksykański Fiat 500e

Nowoczesne retro samochody, nawiązujące stylistyką do swoich pierwowzorów sprzed wielu dekad, stały się bardzo popularne na początku XXI wieku. Premierę miały VW New Beetle, Mini, Chrysler PT Cruiser czy Ford Mustang – ten ostatni stylistycznie powrócił do korzeni zarzuconych w latach 70. I choć większość z nich po kilku latach zanotowała znaczne spadki sprzedaży, to włoska marka Fiat postanowiła za wszelką cenę dołączyć do tego prestiżowego grona – w końcu która inna firma wyprodukowała tyle kultowych pojazdów? Modele takie jak 500, Panda, 124 Spider przez dziesięciolecia po zakończeniu produkcji były bardzo ciepło wspominane. Włosi postanowili więc nabrać wiatru w żagle i rozpoczęli w 2007 roku sprzedaż nowego Fiata 500. Auto odniosło ogromny sukces, czego dowodem były ponad 2 miliony wyprodukowanych egzemplarzy. W 2012 do oferty dołączyła wersja elektryczna, bardzo ciepło przyjęta w Stanach Zjednoczonych – początkowo była nawet oferowana wyłącznie w… Kaliforni.

Różnice, jakimi charakteryzował się pierwszy elektryczny Fiat 500 na tle swoich spalinowych odpowiedników były naprawdę niewielkie. Oprócz oczywistych aspektów, takich jak nowoczesne akumulatory, niuanse ograniczały się tak naprawdę tylko do stylistyki. Co ciekawe, 500e pierwszej generacji montowany był w Meksyku, w przeciwieństwie do tradycyjnych wersji – te wyjeżdżały z fabryki w rodzimych Tychach. Od 2020 w internecie jest głośno o nowej odsłonie Fiata 500e. Jest to naprawdę spore wydarzenie, ponieważ Fiat, jak mało który producent, wydłuża cykl życia swoich samochodów niemal w nieskończoność.

Nowy elektryczny Fiat 500 

Całkiem nowa ,,pięćsetka” dostępna jest wyłącznie z silnikiem elektrycznym. Równolegle do niej oferowana jest klasyczna, spalinowa wersja modelu 500, dostępna w sprzedaży do 2007 roku. Jak widać, Fiat dotrzymał swojego słowa w kwestii elektryfikacji swojej gamy modelowej, nie przewidując w swoich premierach tradycyjnych jednostek. Wielu dotychczasowych klientów zastanawia się, czy ma to sens. Producent uspokaja, przytaczając świetne dane techniczne: do naładowania 80% baterii wystarczy 35 minut, zaś do uzyskania zasięgu około 50 kilometrów potrzebne jest zaledwie… 5 minut. Być może ostudzi to negatywne nastawienie krytyków aut elektrycznych, narzekających na długi czas ładowania. Po raz kolejny zmienia się miejsce produkcji Fiata. Tym razem jest to słynna fabryka w Mirafiori, zamiast polskich Tych czy meksykańskiego miasta Toluca. 

Z wyglądu elektryczny Fiat 500 nie zmienił się w rewolucyjny sposób, jednak od razu widać – zwłaszcza z przodu – że ma się do czynienia z całkiem nową generacją pojazdu. Charakterystyczna linia boczna podkreślana jest teraz przez ozdobną listwę, idącą przez drzwi i przechodzącą płynnie przez błotnik, lampy oraz szczelinę maski oraz grilla. 17-calowe felgi dobrze współgrają z dynamicznym charakterem auta. Oczywiście, w zależności od wybranej wersji, wyposażenie może być bardzo różne – wspomniane aluminiowe obręcze nie występują w najtańszych wersjach. Najciekawszą wersją nowego Fiata 500 jest 3+1, wyposażona w dodatkową parę drzwi po stronie pasażera. Oprócz niej warto zwrócić uwagę także na limitowaną edycję ,,La Prima”, ograniczoną zaledwie do 500 egzemplarzy. Z ważniejszych różnic pomiędzy edycjami można wymienić pojemność baterii – waha się ona od 24 do 42 kWh- co w konsekwencji skutkuje w maksymalnym zasięgu, od  185 do 320 kilometrów. Niezależnie od wyboru wersji, każdy Fiat 500e certyfikowany jest jako samochód autonomiczny 2 poziomu, co jest ewenementem dla tego segmentu.

Jak przydatny był ten artykuł ?

Kliknij na gwiazdki i oceń artykuł

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszy i oceń artykuł