|
Sweter męski kolor zielonyPosted on by Redakcja |
T-shirt z kolekcji Billabong. Model wykonany z lekko elastycznej dzianiny.- Prosty fason.
- Bawełna organiczna uprawiana jest bez użycia niebezpiecznych dla zdrowia substancji chemicznych, chemicznych środków szkodnikobójczych czy nawozów sztucznych.
- Okrągły dekolt.
- Wzorzysta dzianina.
- Długość: 74 cm.
- Szerokość pod pachami: 56 cm.
- Wymiary podane dla rozmiaru: M.
Skład: 100 % Bawełna organiczna
Spodnie z kolekcji Guess. Model wykonany z gładkiej tkaniny.- Dopasowana nogawka.
- Wsuwane kieszenie.
- Regularna talia.
- Zapięcie na guzik i suwak.
- Cienka, nieelastyczna tkanina.
- Szerokość w pasie: 42 cm.
- Szerokość w biodrach: 52 cm.
- Wysokość stanu: 25 cm.
- Szerokość nogawki na dole: 17,5 cm.
- Szerokość nogawki: 28,5 cm.
- Długość: 103 cm.
- Wymiary podane dla rozmiaru: 31/32.
Skład: Podszewka: 100 % Bawełna, Materiał zasadniczy: 98 % Bawełna, 2 % Elastan
Szorty z kolekcji Pepe Jeans. Model wykonany z tkaniny.- Prosta nogawka.
- Wsuwane kieszenie.
- Obniżona talia.
- Zapięcie na guzik i suwak.
- Gładka tkanina.
- Szerokość w pasie: 42 cm.
- Szerokość w biodrach: 46 cm.
- Wysokość stanu: 25 cm.
- Szerokość nogawki na dole: 23 cm.
- Szerokość nogawki: 29 cm.
- Długość: 50 cm.
- Wymiary podane dla rozmiaru: 31.
Skład: Materiał zasadniczy: 81 % Bawełna, 2 % Elastan, 17 % Poliester, Inne materiały: 65 % Bawełna, 35 % Poliester
Rok 2008 był ostatnim rokiem produkcji FSO Lanosa, pamiętającego jeszcze lata 90. Był to rok telefonów z fizyczną klawiaturą, czasy przed Facebookiem i codzienna rzeczywistość z nie tak powszechnym dostępem do internetu, jak by się mogło wydawać. Co ważnego miało miejsce w 2008 roku? Był to pierwszy rok produkcji...
Konserwacja podwozia to nieodłączny element dbałości o samochód, który ma kluczowe znaczenie dla jego trwałości i bezpieczeństwa. Regularne sprawdzanie i pielęgnacja podwozia może znacznie wydłużyć życie pojazdu i zapobiec kosztownym naprawom.
Większości osób wydaje się, że barber to jedynie bardziej nowoczesne określenie męskiego fryzjera. Brzmi zagranicznie, ciekawie, no i tak, że mamy wrażenie, iż lepiej się chwalić tekstem „byłem u barbera” niż „byłem u fryzjera”. Czy jednak te dwa pojęcia znaczą to samo? To tylko nowomodny zastępnik przy jednoczesnym, takim samym zakresie usług? Otóż nie! Przyjrzyjmy się temu lepiej!...