Gosia Rdest – druga po Kubicy?

0
(0)

Dużo sukcesów i wielkie ambicje

Niewiele kobiet decyduje się na tak niepewną i trudną pracę, jak… kierowca wyścigowy. Gosia Rdest, stanowi wyjątek od tej reguły. To najpopularniejsza Polka regularnie stająca na polach startowych tak prestiżowych imprez, jak Mistrzostwa Europy GT4, W Series czy GT Series. Małgosia Rdest urodziła się w 1993 roku w mazowieckim Żyrardowie, a swoją przygodę z kartingiem, uważanym za przedsionek do prawdziwych wyścigów, rozpoczęła w 209 roku. Studiuje na Wydziale Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim, co tak naprawdę świetnie uzasadnia i potwierdza to, w czym Gosia jest najlepsza – w komunikacji z dziennikarzami, prowadzeniu swoich profili w mediach społecznościowych i umiejętności zaprezentowania się w telewizji i relacjach dziennikarskich. Nie dajmy się jednak zwieść – to przede wszystkim niezwykle szybka i nieustępliwa w dążeniu do celu profesjonalistka 

Gosia rdest – ta, która nigdy się nie poddaje

Jak przyznaje sama Gosia, nigdy nie zdarzyła jej się ani jedna chwila zwątpienia we własne umiejętności. Doskonale też dopasowuje się do nowej rzeczywistości. Pandemia spowodowała znaczną redukcję w finansowaniu motorsportu, jednak nadal świetnie sobie radzi we francuskim zespole Chazel, jeżdżąc egzotycznym autem wywodzącym się z marki Renault, czyli Alpine A110 RGT. Gosia sama przyznaje, że będąc kobietą w motorsporcie najtrudniej jest na początku, co z pewnością utrwaliło w niej wolę zwycięstwa na długie dekady. Nie odrzuca simracingu, którego boją się kierowcy prawdziwych samochodów. Jak sama przyznaje, nieraz zdarzało jej się zarywać noce jeżdżąc na symulatorach. Może być to zaskakujące, ponieważ najbardziej znana jest z prawdziwych wyścigów o duże stawki.

Długie pasmo sukcesów

Po świetnych wynikach w kartingu, Małgosią Rdest zainteresowała się sportowa filia BMW – BMW Motorsport. Dzięki temu wyjątkowemu zaproszeniu zawodniczka otrzymała niepowtarzalną możliwość startowania na niemieckim torze Motorsport Arena Oschersleben, goszczącym takie renomowane serie, jak DTM, WTCC, F2 czy F3. Dobre wyniki i dziesiąte miejsce w klasyfikacji umożliwiło kontynuację wyśmienitej passy. W 2014 roku startowała w Volkswagen Polo Cup, skąd rok później przeniosła się do Audi Sport TT Cup. W debiutanckim weekendzie zdobyła rewelacyjne, drugie miejsce. Udało jej się także wygrać wyścig w serii GT4 w zespole Phoenix Racing na torze Nurburgring. 

W 2019 Gosia bardzo dzielnie walczyła o angaż w W Series (odmiana Formuły 3 przeznaczona dla kobiet), jednak w wyniku splotu kilku niekorzystnych okoliczności ostatecznie sztuka ta Polce się nie udała. Nie stanowiło to dla niej jednak żadnego powodu do smutku – od razu dostała angaż jako kierowca wcześniej wspomnianego zespołu Chazel, jeżdżąc Alpine A110. W 2021 roku Rdest ponownie starała się o możliwość startu w W Series, tym razem z sukcesem – zatrudniono ją w Puma W Series Team oraz W Series Academy, w obu jako kierowcę rezerwowego. W każdej chwili może więc wsiąść do ważącego 565 kg bolidu Tatuus–Alfa Romeo F3 T-318. Pojazd ten ma aż 270 koni mechanicznych, skonstruowany jest na bazie bolidów używanych w Formule 3. 

Jak widać, nie tylko Robert Kubica może pozytywnie rozsławiać nasz kraj za granicą. Gosia Rdest jest nie tylko świetnym ambasadorem, lecz także i kierowcą. Wielu zawodników jest wirtuozami czterech kółek, lecz gubią gdzieś pewność siebie podczas wywiadów przed kamerą. Gosia właśnie tam czuje się najlepiej, na czym korzystają wszyscy – ona, kobiety w motorsporcie i wszyscy Polacy.

Jak przydatny był ten artykuł ?

Kliknij na gwiazdki i oceń artykuł

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszy i oceń artykuł