Film Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa miał premierę 3 stycznia 2020 roku i była to jedna z najważniejszych kinowych dat ostatnich lat. O czym opowiada film, kim jest jego reżyser i gdzie tkwi sekret jego trafności? Poznaj odrobinę fabuły i zapoznaj się z recenzjami. Nie musisz obawiać się o spojlery.

Jak zostałem gangsterem- Marcin Kawulski.

Reżyserem filmu Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa jest Maciej Kawulski, współzałożyciel polskiej federacji Konfrontacji Sztuk Walki, jedna z najbardziej wpływowych osób w Polsce obecnie. Jest to reżyser takich hitów jak Underdog i 365 dni. Nie możemy się więc spodziewać nieudanej ekranizacji, jeśli wyszła spod ręki Kawulskiego. Obydwa filmy zdobyły liczne nagrody. 365 Dni uhonorowane zostało Bursztynowymi Lwami, czyli nagrodą za największy sukces frekwencyjny w polskich kinach. Nic więc dziwnego, że na ten rok jest zapowiedziana premiera kolejnej jego produkcji, aktualnie w trakcie realizacji- Jak pokochałam gangstera. Będzie to sequel filmu omawianego dziś, więc jeśli jeszcze nie obejrzeliście podstawy, to nie ma czasu do stracenia.

Wprowadzenie do fabuły bez spojlerów.Akcja filmu Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa dzieje się w latach 70. Głównego bohatera (Marcin Kowalczyk) poznajemy jako młodego chłopca, który pragnie lepszego życia, pieniędzy i adrenaliny. Wraz z przyjacielem zakładają własną grupę przestępczą i tak w filmie pojawia się wątek mafii. Dalszych szczegółów wedle obietnicy zdradzać nie będziemy. To, o czym trzeba jednak wspomnieć to to, że jak mówi Kawulski, główny bohater nie jest po prostu postacią fikcyjną. Choć na potrzeby filmu a także prywatności realnych osób została nieco wykreowana to wszystko opiera się na prawdziwych historiach różnych osób. Nie jest zdradzone, o kim mowa. Można się łatwo domyślić, że dzięki temu film jest niewiarygodnie realistyczny, porusza faktyczne kwestie i aspekty gangsterskiego świata a także mocno skupia się na relacjach i uczuciach w tych charakterystycznych warunkach. Film oczywiście jest nasycony przemocą, jednak co przyznaje wielu- zdecydowanie ma lepszy smak niż filmy Patryka Vegi, utrzymując przy tym wciąż mnogość akcji i zawierając równie mocne sceny. Zwieńczeniem jest ścieżka dźwiękowa, którą zawdzięczamy Tymkowi, Muńkowi Staszczykowi oraz Malikowi Montana. Zwieńczeniem sukcesu była nominacja do Orłów, Złotych Lwów a także ostatecznie zdobycie Złotych Lwów oraz FAF. Wierzymy, że to wystarczająca zachęta do urządzenia sobie seansu i nadrobienia tego hitu, nim wyjdzie jego kontynuacja.