Król Jeep Wrangler Czwarty
Jeep Wrangler czwartej generacji (JL) to auto bardziej terenowe, niż kiedykolwiek. Zaprezentowany w 2017 roku pojazd świetnie przyjął na swój pokład nowoczesne systemy elektroniczne i wszelkie techniczne usprawnienia. Auto nie musi martwić się też o paletę jednostek napędowych – przynależność do koncernu Stellantis gwarantuje mu dostęp do legendarnych silników produkcji Dodge’a, w tym nawet Hemi 392, o pojemności 6.4 L oraz mocy 470 koni mechanicznych. Całkiem sporo jak na pojazd, który jeszcze do niedawna nie miał w katalogu motoru większego, niż 6 cylindrów!
Wrangler JL wizualnie znacznie się powiększył, zmężniał. Jest teraz średniej wielkości SUV-em z prawdziwego zdarzenia, zaś topowe wersje pięciodrzwiowe, jak Jeep Wrangler Rubicon, bez żadnego wstydu mogą zaparkować obok Jeepa Grand Cherokee. Wrangler JL produkowany jest w amerykańskim Toledo, w stanie Ohio, skąd rozsyłany jest na cały świat.
Środek Jeepa jest modny, kompatybilny z nowymi technologiami i bardzo przemyślany. Trudno o wygodniejszy sposób na walkę z błotnistym szlakiem. Pomimo surowego designu, każdy element niesie wraz z sobą konkretny przekaz. Wrangler jest bardzo koherentny i przemyślany, nic tu nie dzieje się przypadkiem.
Jeep Wrangler Rubicon – idealny w teren
Rubicon od zawsze oznaczał coś więcej, niż tylko wersję wyposażenia. Nie inaczej jest w przypadku Wranglera JL. Ta seria zdecydowanie najlepiej nadaje się do wyprawy w ciężki teren. Wystarczy spojrzeć na same dane katalogowe: 44-stopniowy kąt natarcia oraz prześwit wynoszący niebagatelne 27,4 cm robi naprawdę duże wrażenie. Głębokość brodzenia to 76,2 cm, a pamiętajmy też, że Rubicony najczęściej zostają poddane jeszcze dalej idącym modyfikacjom. Te wartości to więc dopiero początek terenowej przygody.
Jeep Wrangler Rubicon wyposażony jest w system Rock-Trac 4×4, automatycznie analizujący poślizg kół i dystrybuujący moment obrotowy w najlepszy możliwy sposób. Jeep podkreśla, że należy go używać wyłącznie w napędzie bez uruchomionej redukcji. Skoro już jesteśmy przy napędzie: Rubicon standardowo wyposażony jest w ulepszoną skrzynię biegów, stworzoną specjalnie do najcięższych warunków terenowych. Bezdroża to jej żywioł, to właśnie tam czuje się ona najlepiej. Na pokładzie Wranglera Rubicon oczywiście znajduje się także blokada mechanizmu różnicowego, co nie dziwi, biorąc pod uwagę przeznaczenie pojazdu. Zablokować można zarówno oba dyferencjały, jak i tylko ten z tyłu pojazdu – wszystko za pomocą przełącznika w środkowej części deski rozdzielczej. Wrangler posiada też elektryczne blokady mechanizmu różnicowego Tru-Lok. Salony Jeepa oferują fabryczne płyty osłonowe z hartowanej stali, wzmocnione osie oraz wzmocnione hamulce, toteż prosto z salonu można udać się w dzikie bezkresy.
Wnętrze Rubicona nie różni się zasadniczo od standardowego Jeepa Wranglera, jednak więcej różnic można zauważyć na zewnątrz. W oczy rzucają się czarne wstawki przedniego grilla oraz specjalne opony BF Goodrich z 17-calowymi obręczami aluminiowymi. Wrangler wygrał nagrody w cyklu ,,4×4 of the Year”, toteż można wierzyć firmie Jeep na słowo, że są to odpowiednie opony do ciężkiego terenu.
Jeep – niezacieralny symbol
Wrangler nie bez przyczyny stał się symbolem prawdziwej terenówki. Pojazd już w momencie konfiguracji w katalogu Jeepa przygotowuje nas na starcie z rzekami, bagnami i mokradłami. Nazwa ,,dżip”, używana jako synonim auta terenowego nie wzięła się w końcu znikąd – to prawdziwa ikona, gwarancja dojechania w niemal każde miejsce na świecie.