Zbigniew Cybulski był polskim aktorem teatralnym i filmowym, uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich artystów. Czy zawdzięcza to długiej liście wielkich ról w największych hitach? Zdecydowanie nie. Tak naprawdę oprócz niewielkich epizodów stał się sławny dzięki jednemu tylko tytułowi. Jak więc to możliwe, że z tak niewielkim w gruncie rzeczy dorobkiem został uznany za najwybitniejszego aktora?
Zbigniew Cybulski- pierwsza gwiazda filmowa.
Jak to możliwe, że aktor o tak niewielkim dorobku, jeśli chodzi o rolę, został okrzyknięty jednym z najwybitniejszych, polskich aktorów? Sprawa staje się bardziej klarowna, jeśli umieścimy Cybulskiego w ramach czasowych. Urodził się on w 1927 roku. Jego życiowa rola, o której mowa to postać Macieja Chełmickiego w filmie Popiół i diament w reżyserii Andrzeja Wajdy. Premiera odbyła się w 1958 roku. Mowa więc o czasach, kiedy nie istniało pojęcie gwiazdy filmowej. Jak łatwo się domyślić- Cybulski został pierwszą z nich. Była to sytuacja o tyle zabawna, że społeczeństwo zupełnie nie było oswojone z jakimkolwiek kontaktem z aktorem. Rola ta przyniosła Zbigniewowi ogromną sławę i rozpoznawalność, szybko stał się rozchwytywany jeśli chodzi o dalsze produkcje. Ciekawszym aspektem były jednak relacje z fanami. Ludzie na ulicy po prostu podchodzili i witali się z nim, bo uważali, że tak należy. On sam niesamowicie wczuwał się w rozmowy z nimi. Okazało się jednak, że w przypadku tego nowego dla wszystkich zjawiska, społeczeństwo nie potrafi oddzielić postaci odgrywanej przez aktora do niego samego. Rozmowy często odbywały się zupełnie tak, jak gdyby rozmawiali oni nie z Cybulskim, lecz Maciejem, czyli postacią filmową.
Zbigniew Cybulski- utrata tożsamości.
Oprócz tego, że ludzie nie potrafili oddzielić postaci Macieja od samego, realnego Zbigniewa przez co jakby stracił on tożsamość, pojawił się jeszcze jeden problem. Odbiorcy absolutnie nie potrafili pogodzić się z tym, że mógłby on odegrać inną rolę i nagle być kimś innym. Mimo ogromu ważnych ról, jakie przyszło mu zagrać po sukcesie w Popiół i diament nigdy nie miał możliwości sprostać oczekiwaniom odbiorców, póki nie wcielał się znów w Macieja w kontynuacji jego historii.
Zbigniew Cybulski- śmierć.
Zbigniew Cybulski zginął tragicznie 8 stycznia 1967 roku. Spiesząc się na próbę w teatrze próbował wskoczyć do rozpędzającego się pociągu ekspresowego, co z resztą miał w zwyczaju. Często robił to również na ekranie, co było jego znakiem rozpoznawczym. Tym razem zabrakło mu jednak szczęścia i aktor wpadł nieszczęśliwie pomiędzy wagon i peron. Został przewieziony wciąż przytomny do wrocławskiego szpitala. Okazało się jednak, że uszkodzenia narządów są zbyt ciężkie i po godzinnej walce aktor odszedł z tego świata w wieku zaledwie 40 lat.