Mariusz Czajka to niegdysiejszy gwiazdor takich hitów lat 90 jak „Chłopaki nie płaczą”, „Sztos” czy „Dezerterzy”. Aktor był urodzony w 1961 roku w Grudziądzu obecnie poza angażami do seriali takimi jak „Świat według Kiepskich” czy od niedawna główna rola w „Remizie” spełnia się jak wykładowca na kierunku teatralnym w Studio Buffo. Niestety poza tymi dobrymi informacjami do mediów regularnie docierają przykre wieści z życia prywatnego aktora.
Metro
Mariusz Czajka jest znany również z musicalu wyreżyserowanym przez Janusza Józefowicza – Metro. Dzieło miał swój debiut w 1991 roku a rok później na samym Broadwayu w Minskoff Theatre. Do dziś można je obejrzeć w teatrze Buffo. Musical jest autotematyczny – grupa przyjaciół trafia na casting do musicalu ale go nie wygrywa więc tworzą własne przedstawienie w metrze. Gdy spektakl odnosi sukces, teatr który ich wcześniej odrzucił teraz proponuje angaż. Mariusz Czajka należy od oryginalnej obsady musicalu i do dziś jest zaangażowany w jego wystawianie w teatrze Buffo. Razem z reżyserem Józefowiczem oraz jego partnerką i również aktorką Nataszą Urbańską brał udział w trasie koncertowej upamiętniającej 30-lecie musicalu.
Trudna sytuacja rodzinna.
60-letni aktor w 2020 roku informował, że jego mama zachorowała na nowotwór płuc. Aktor przeprowadził się do niej by się nią zaopiekować, niestety nie dane mu było zbyt długo służyć jej pomocą ponieważ niespodziewanie zmarła. Zrozpaczony aktor z powodu licznych długów sięgających 700 tysięcy spowodowanych kredytem we frankach i braku pracy (pandemia koronawirusa zamknęła teatr Buffo, w którym pracował) został zmuszony by zbierać pieniądze na pogrzeb mamy w internecie. Mariusz Czajka zorganizował zbiórkę na stronie pomagam.pl w której ustanowił kwotę na 15 tys. Odzew internautów z pewnością przekroczył jego oczekiwania – zebrano prawie 50 tyś złotych. Oczywiście nie cała kwota trafiła do Czajki – portal pobiera 7% od zebranej kwoty a do zapłacenia jest jeszcze podatek. Na szczęście na sam pogrzeb wystarczyło jednak Czajka nadal mierzy się z długami i ciężką sytuacją zawodową z powodu nieustającej pandemii.
Konflikt z inną artystką.
Mariusz Czajka zaistniał na portalach plotkarskich nie tylko trudną sytuacją rodzinną ale również konfliktową naturą. Skomentował on wywody Maryli Rodowicz, która skarżyła się na brak pieniędzy. Aktor stwierdził, że piosenkarka obłudnie próbuje się utożsamiać z osobami bez funduszy i z pewnością nie cierpi biedy bo ma duży dom i drogie torebki a jej mężem był najlepszy meneger w Polsce. Czajka przytoczył również historię zgodnie z którą 30 lat temu Rodowicz pozbawiła go pracy i środków do życia gdy niespodziewanie zmieniła zdanie usuwając go z obsady swojej trasy koncertowej. Rodowicz odcięła się pomstując, że nie należy nikomu zaglądać do portfela a takiej sytuacji nie pamięta. Przykre jest trochę obserwować gdyż obie osoby w tym konflikcie to przecież utytułowani, wykształceni artyści – niestety pieniądze a raczej ich brak najwyraźniej wszystkich sprowadzają do tego samego poziomu.