Nissan GTR – żywy relikt z czasów FSO Lanosa?

0
(0)

Od 2008 roku na ustach wszystkich

Rok 2008 był ostatnim rokiem produkcji FSO Lanosa, pamiętającego jeszcze lata 90. Był to rok telefonów z fizyczną klawiaturą, czasy przed Facebookiem i codzienna rzeczywistość z nie tak powszechnym dostępem do internetu, jak by się mogło wydawać. Co ważnego miało miejsce w 2008 roku? Był to pierwszy rok produkcji samochodu wytwarzanego w niewiele zmienionej formie do dziś. Nie jest to klasyczna terenówka, lub tanie auto klasy niższej, gdzie nowoczesne rozwiązania są niepotrzebne. Jest to legendarny… Nissan GTR.

Kaminokawa – fabryka, o której zapomniano 

Produkowany w japońskiej Kaminokawie Nissan GTR to pojazd występujący w każdej liczącej się wyścigowej grze wideo. Samochód, o którym napisano niemal wszystko, wydano nawet liczącą 200 stron książkę. Po kilku latach od wdrożenia procesu produkcyjnego, po wielu poprawkach, faceliftingach i udoskonaleniach, Nissan miał do wyboru dwie opcje: albo zakończyć produkcję (casus Mitsubishi Lancera EVO X), albo zaprezentować całkiem nowy model (Toyota Supra). Którą z tych opcji wybrał Nissan? Zaskakująca odpowiedź brzmi: żadną! GT-R generacji R35 produkowany jest bowiem do dziś, a aktualnie można mówić o 13 roku produkcji. Jak na pojazd konkurujący z najszybszymi autami na świecie, jest to zaskakujący staż. Warto też pamiętać, że w złotych latach idei GT-R (wtedy występującego jako Skyline GT-R) nowe modele prezentowane były co około 3-4 lata. Trzeba też podkreślić, iż ogólna idea i projekt GTR odsłonięte zostały na Tokyo Motor Show jeszcze w… 2005 roku. Tam właśnie dało się po raz pierwszy dostrzec wyjątkowe rysy późniejszego GTR.

Nissan GTR – czy wciąż warto go podziwiać?

Odpowiedź brzmi: tak! Nissan doskonale bowiem zdaje sobie sprawę z tego, że sprawdzonej formuły nie powinno się zmieniać. Z podobnego założenia, choć przy całkiem innym aucie, wyszedł Fiat. Jego model 500 przez lata (dokładnie rzecz ujmując jest to pojazd rok o starszy niż GTR) z łatwością znajduje nabywców i wiele wskazuje na to, że sytuacja się utrzyma.

Nissan przez lata wprowadzał setki usprawnień do modelu GTR. Silnik produkowany w latach 2008-2009 miał 480 KM, jednak jego odmiana z lat 2013-2016 legitymowała się już mocą 545 KM. Obecna, standardowa wersja GTR charakteryzuje się mocą 565 KM. Najmocniejszy seryjny Skyline w historii (wersja GT-R50) może pochwalić się mocą 710 KM. Całkiem sporo, jak na auto z 2008 roku!

Za idealne rozłożenie masy odpowiada świetnie przygotowane nadwozie, od podstaw zaprojektowane właśnie pod podwójnie doładowany silnik V6. Motor umiejscowiony jest nad przednią osią. Każdy GTR, niezależnie od wersji, występuje z napędem na wszystkie koła. Samochód waży około 1740 kilogramów, co i tak jest zasługą zastosowania aluminiowej maski, bagażnika i drzwi. Skrzynia biegów BorgWagner zmienia każde z sześciu przełożeń w czasie zaledwie 0,2 sekundy, jednak facelifting z 2020 roku obniżył ten wynik do… 0,15 sekundy. Pojedyncze mrugnięcie okiem trwa około 0,3 sekundy, łatwo więc obliczyć, że w tym czasie skrzynia BorgWagner w GTR zmieni przełożenia dwa razy.

Najsłynniejsze edycje specjalne GTR to SpecV z 2009 roku (brak foteli w drugim rzędzie, wykorzystanie karbonu), GT-R Egoist (edycja luksusowa na Bliski Wschód), GT-R Black Edition, Track Edition czy wreszcie najbardziej znane GT-R Nismo. Oczywiście lista na tym się nie kończy, co ze względu na spory staż na rynku i upodobanie japończyków do wersji specjalnych wcale nie dziwi. Aktualnie dostępny w salonach GT-R katapultuje się od 0 do 100 km/h w czasie 2,7 sekundy, zaś jego prędkość maksymalna to 328 km/h – są wyniki, dla których warto wybaczyć Nissanowi brak planów dotyczących następcy.

Jak przydatny był ten artykuł ?

Kliknij na gwiazdki i oceń artykuł

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszy i oceń artykuł