Outer Banks – gdzie dzieje się akcja i gdzie kręcono popularny serial

0
(0)

Gdzie dzieje się akcja serialu Outer Banks?

Outer Banks to jeden z największych hitów młodzieżowych ostatnich lat, który zdobył ogromną popularność dzięki unikalnemu klimatowi, intrygującej fabule i barwnym postaciom. Akcja serialu rozgrywa się w tytułowych Outer Banks – pasie wysp barierowych u wschodniego wybrzeża Karoliny Północnej w Stanach Zjednoczonych. To miejsce przyciąga turystów naturalnym pięknem, dziką przyrodą, a także historią sięgającą czasów kolonialnych.

W serialu dzielnica Outer Banks została podzielona na dwie fikcyjne części: „Poguelandia”, czyli dom ubogich Poguesów, oraz opływające w luksusy „Figura” Kooków. Ten podział społeczeństwa stanowi fundament narracyjny i prowadzi do wielu konfliktów między bohaterami. Jednak warto podkreślić, że choć akcja rozgrywa się w Karolinie Północnej, to większość zdjęć nie została tam nakręcona.

Gdzie faktycznie kręcono serial Outer Banks?

Choć akcja serialu osadzona jest w Karolinie Północnej, twórcy zdecydowali się przenieść produkcję do Karoliny Południowej, głównie z powodów politycznych i ekonomicznych. Konkretne lokacje zdjęciowe znajdują się w okolicach miasta Charleston, znanego z dobrze zachowanej architektury kolonialnej i urokliwych plaż.

Serial kręcono m.in. w historycznych dzielnicach Charleston, takich jak Old Village w Mount Pleasant, które posłużyły za tło dla nadmorskich ulic Outer Banks. Sceny szkolne były realizowane w miejscowej Porter-Gaud School, natomiast wiele ujęć łodzi, rzek i morskich krajobrazów powstało na terenach rzeki Wando i wybrzeża Atlantyku.

Warto dodać, że południowokarolińskie krajobrazy niemal idealnie oddają klimat wschodniego wybrzeża Karoliny Północnej. Dzięki subtelnym efektom specjalnym oraz zręcznym zdjęciom widzowie mają wrażenie, że naprawdę znajdują się na wyspach Outer Banks.

Przeczytaj też:  Porady dotyczące wyboru piekarnika parowego do twojej kuchni

Dlaczego nie kręcono serialu w rzeczywistych Outer Banks?

Początkowo planowano kręcić serial w oryginalnych lokalizacjach w Karolinie Północnej. Jednak w 2016 roku stan uchwalił kontrowersyjną ustawę HB2, znaną jako „Bathroom Bill”, która ograniczała prawa społeczności LGBTQ+. Netflix i twórcy serialu wyrazili sprzeciw wobec tej polityki, postanawiając przenieść zdjęcia do bardziej przyjaznego stanu – Karoliny Południowej.

Decyzja ta spotkała się z aprobatą środowisk filmowych i społecznych, a jednocześnie stworzyła nowe możliwości produkcyjne. Charleston znany jest z profesjonalnej obsługi produkcji filmowych, a liczba malowniczych lokacji pozwoliła zachować autentyczność miejsca akcji.

Najbardziej rozpoznawalne lokacje z serialu Outer Banks

Dla fanów serialu odwiedzenie miejsc znanych z ekranu może być niesamowitym przeżyciem. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów jest Shem Creek – malowniczy port rybacki, który posłużył jako tło do wielu scen z udziałem łodzi HMS Pogue. To tutaj bohaterowie odpływali w kierunku przygód, szukając legendarnego skarbu.

Kolejną ważną lokalizacją jest plantacja Lowndes Grove, która w serialu gra luksusową rezydencję rodziny Cameronów. Znajduje się ona nad rzeką Ashley w Charleston i często jest wykorzystywana w produkcjach filmowych oraz jako miejsce prestiżowych wydarzeń.

Nie można też zapomnieć o Lighthouse Inlet Heritage Preserve na wyspie Folly, gdzie realizowano sceny z poszukiwań i ukrywania się bohaterów. Latarnia morska oraz dzikie wydmy stworzyły idealne tło dla napiętych sekwencji serialowych.

Jak odwiedzić miejsca z serialu Outer Banks?

Jeśli marzysz o odwiedzeniu miejsc z ulubionego serialu, Charleston w Karolinie Południowej to twoje must-see. Miasto oferuje wiele wycieczek z przewodnikiem po lokacjach filmowych, w tym tematyczne wycieczki śladami Outer Banks. Można samodzielnie odwiedzić m.in. Shem Creek Park, plantację Lowndes Grove, Rainbow Row czy Folly Beach.

Co więcej, wiele z tych miejsc jest otwartych dla turystów i oferuje liczne atrakcje poza samym oglądaniem planów zdjęciowych. Można popływać kajakiem tam, gdzie pływali Poguesi, zjeść kolację w restauracji nad zatoką lub po prostu poczuć klimat Południa USA, przechadzając się brukowanymi uliczkami starego miasta Charleston.

Przeczytaj też:  Polski caravaning - wspaniała przygoda na całe życie

Czy warto odwiedzić prawdziwe Outer Banks?

Choć serial był kręcony gdzie indziej, prawdziwe Outer Banks zdecydowanie zasługują na uwagę miłośników przyrody, historii i pięknych plaż. To raj dla surferów, wędkarzy i rodzin szukających wakacyjnego spokoju. Znajdują się tam takie atrakcje jak Cape Hatteras National Seashore, słynna latarnia morska Bodie Island i historyczne miejsce pierwszego lotu braci Wright.

Dla fanów serialu może to być okazja do poznania „prawdziwego” klimatu, który zainspirował twórców. Spacerując po dzikich plażach, obserwując dziko żyjące konie na wyspie Corolla czy zwiedzając opuszczone fortyfikacje, łatwo sobie wyobrazić, że gdzieś w oddali bohaterowie serialu znów wyruszają na kolejną przygodę.

Outer Banks – fenomen kulturowy i turystyczny

„Outer Banks” to nie tylko serial. To fenomen kulturowy, który zaczął wpływać na styl ubierania się młodzieży, wybory wakacyjnych destynacji, a nawet język codziennej komunikacji. Hasła typu „Poguelife” czy „No Pogs left behind” stały się viralowe i rozpoznawalne na całym świecie.

Fani odwiedzają Charleston, by na własne oczy zobaczyć miejsca znane z ekranu, a także uczą się surfingu, kupują ubrania stylizowane na modę serialową i próbują lokalnych potraw, takich jak klasyczna kuchnia lowcountry. Dzięki serialowi rośnie również zainteresowanie historią i kulturą południowego wybrzeża USA.


Jak przydatny był ten artykuł ?

Kliknij na gwiazdki i oceń artykuł

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszy i oceń artykuł