Z czym kojarzy Ci się powiedzenie ,,Pan tu nie stał”? Z popularnymi, zabawnymi memami w sieci? A może osobistą, mało przyjemną rozmową w kolejce na poczcie? Z czymkolwiek nie wiązalibyście tego zwrotu, my wiemy, z czym zdecydowanie powinniście. Pan Tu Nie Stał to coś więcej niż mem. Aktualnie to jedna z bardziej wpływowych firm. Mark odzieżowa o tej wdzięcznej nazwie przeżywa nieustannie swój złoty czas. Skąd pomysł, kto na niego wpadł i co oferuje nam ten nietypowy brand? Zobaczcie sami.

Jak to się wszystko zaczęło?

Założycielami marki Pan Tu Nie Stał jest małżeństwo Lebiedowicz: Justyna i Maciej. Co ciekawe obydwoje niewiele mieli wspólnego z branżą póki nie pojawił się ich własny brand w 2006 roku. On jest informatykiem, ona ukończyła socjologię. Obydwoje jednak jak widać musieli mieć dryg do tego typu interesu, bo doskonale odpowiedzieli na potrzeby współczesnego klienta. Sukces marki bez wątpienia polega na ściśle przemyślanej tematyce. Brand Lebiedowiczów jest związany z rodzinnym miastem małżeństwa, czyli Łodzią. 

Pierwsze produkty i niesamowity rozwój.

Pierwsze koszulki marki Pan Tu Nie Stał powstawały w domowym zaciszu metodą sitodruku, produkowane przez Marcina. Nikt się wtedy jeszcze nie spodziewał, że kiedyś jego para rąk nie wystarczy, by odpowiedzieć na potrzeby wszystkich zainteresowanych. W zaledwie 3 lata okazało się, że produkcja musi stać się bardziej masowa. Właśnie w 2009 roku powstał pierwszy stacjonarny sklep, oczywiście ulokowany w Łodzi. 

Asortyment PRL.

Choć na początku brand Pan Tu Nie Stał specjalizował się w koszulkach to w kolekcjach zaczęły pojawiać się również inne części garderoby. Z czasem Lebiedowicze uzupełnili asortyment o przedmioty codziennego użytku, takie jak kubki i inne gadżety. Na czym polega fenomen tej marki i co tak charakterystycznego oferowała odbiorcom, że zyskała tylu zwolenników? Pan Tu Nie Stał skupia się na polskości. Największą furorę robią od początku koszulki. W projektowaniu wzorów małżeństwo założycieli inspiruje się unikalnością języka polskiego i korzysta z gry słów. Dziadostwo, Mięso Drób Wędliny czy Zołza to przykładowe hasła, jakie odnajdziemy w sklepie Lebiedowiczów. Całość kolekcji niezmiennie nawiązuje do czasów PRL. Kolekcje inspirowane są kulturą tamtych czasów, reklamami, poczuciem humoru. Młode pokolenie zaskakująco ochoczo przyjęło ten klimat co zapewniło marce sukces, który trwa do dziś. Proste hasła, wzory i chwytliwe grafiki wybiły się szybko wśród casualowych czy streeatwearowych stylówek.