Prezydent Andrzej Duda otrzymuje miesięcznie wynagrodzenie w wysokości około 25 tysięcy złotych, podczas gdy premier Mateusz Morawiecki zarabia nieco ponad 20 tysięcy złotych. Czy to dużo? W porównaniu do innych prezydentów i premierów, ich zarobki wydają się skromne. Podobnie można powiedzieć o imponującym wynagrodzeniu, jakie otrzymuje prezes NBP Adam Glapiński
W roku 2021 prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, uzyskał dochód przekraczający 1 milion złotych. Jego miesięczne zarobki wynosiły 93 tysiące złotych. Jednakże, jest on znacznie odległy od wynagrodzenia, które otrzymuje Thomas J. Jordan, prezes Zarządu Narodowego Banku Szwajcarii. Jego dochody przekraczają 800 tysięcy euro rocznie (312 tysięcy złotych miesięcznie). W porównaniu do prezydenta USA, Andrzej Duda jest daleko w tyle. Joe Biden zarabia rocznie 400 tysięcy dolarów, co daje 33 tysiące dolarów miesięcznie (149 tysięcy złotych).
W Polsce, wynagrodzenia prezydenta, premiera, posłów i senatorów są publiczne. W roku 2019, Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą jawności wynagrodzeń w Narodowym Banku Polskim, co oznacza, że wiadomo również ile Adam Glapiński zarabia za swoją pracę w NBP.
Mimo że zarobki, zwłaszcza ostatniego, mogą wydawać się imponujące, porównując je do wynagrodzeń osób pełniących te same funkcje w innych krajach, przestają one być tak atrakcyjne.
Joe Biden na czele W roku 2020 Andrzej Duda, jako prezydent, otrzymał wynagrodzenie w wysokości ponad 241 tysięcy złotych, co jest nieco niższą kwotą niż rok wcześniej, kiedy zarobił 243 tysiące złotych. Oznacza to nieco ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie. Od sierpnia 2021 roku obowiązują nowe zasady wynagradzania członków rządu i parlamentarzystów. Według tych przepisów, prezydent Duda będzie otrzymywał podstawowe wynagrodzenie, które wynosi 9,8-krotność kwoty bazowej, oraz dodatek funkcyjny w wysokości 4,2-krotności kwoty bazowej. Razem oznacza to około 25 tysięcy złotych brutto miesięcznie.
Jak wypada prezydent Andrzej Duda w porównaniu do innych liderów? Według danych podanych przez Bloomberg, prezydent Francji Emmanuel Macron zarabia rocznie 196 tysięcy euro, co przekłada się na miesięczne wynagrodzenie wynoszące ponad 16 tysięcy euro (76 tysięcy złotych). Nieco więcej otrzymuje na swoje konto prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Niemieckie media podają, że rocznie księguje około 214 tysięcy euro, co daje mu miesięcznie 17,8 tysięcy euro (84 tysiące złotych). Imponujące są zarobki prezydenta Szwajcarii, który rzekomo wyciąga rocznie 423 tysiące euro, co oznacza 35 tysięcy euro miesięcznie (165 tysięcy złotych). Z kolei prezydent USA Joe Biden zarabia rocznie 400 tysięcy dolarów, co przekłada się na 33 tysiące dolarów miesięcznie (149 tysięcy złotych).
Pomimo że zarobki, zwłaszcza ostatnie, mogą wydawać się imponujące, porównując je do wynagrodzeń osób pełniących te same funkcje w innych krajach, przestają one być tak atrakcyjne.
Pod przewodnictwem Joe Bidena W roku 2020 Andrzej Duda, jako prezydent, otrzymał wynagrodzenie w wysokości ponad 241 tysięcy złotych, co jest nieco niższą kwotą niż rok wcześniej, kiedy zarobił 243 tysiące złotych. Oznacza to nieco ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie. Od sierpnia 2021 roku obowiązują nowe zasady wynagradzania członków rządu i parlamentarzystów. Według tych przepisów, prezydent Duda będzie otrzymywał podstawowe wynagrodzenie, które wynosi 9,8-krotność kwoty bazowej, oraz dodatek funkcyjny w wysokości 4,2-krotności kwoty bazowej. Razem oznacza to około 25 tysięcy złotych brutto miesięcznie.
Jak prezydent Andrzej Duda wypada w porównaniu do innych liderów? Według danych podanych przez Bloomberg, prezydent Francji Emmanuel Macron zarabia rocznie 196 tysięcy euro, co przekłada się na miesięczne wynagrodzenie wynoszące ponad 16 tysięcy euro (76 tysięcy złotych). Nieco więcej otrzymuje na swoje konto prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Niemieckie media podają, że rocznie księguje około 214 tysięcy euro, co daje mu miesięcznie 17,8 tysięcy euro (84 tysiące złotych). Imponujące są zarobki prezydenta Szwajcarii, który rzekomo wyciąga rocznie 423 tysiące euro, co oznacza 35 tysięcy euro miesięcznie (165 tysięcy złotych). Z kolei prezydent USA Joe Biden zarabia rocznie 400 tysięcy dolarów, co przekłada się na 33 tysiące dolarów miesięcznie (149 tysięcy złotych).
Zarobki polityków i bankierów w różnych krajach
Zarobki premierów różnią się w zależności od kraju, w którym pełnią swoje funkcje. Viktor Orbán, premier Węgier, otrzymuje wynagrodzenie zbliżone do 65 tysięcy euro rocznie, czyli około 5,5 tysiąca euro miesięcznie (25,4 tysiąca złotych). Znacznie wyższe zarobki mają natomiast premier Luksemburga, Xavier Bettel, który zarabia 233 tysiące euro rocznie (91 tysięcy złotych miesięcznie), oraz premier Danii, Mette Frederiksen, którego roczne zarobki wynoszą 216 tysięcy euro (84 tysiące złotych miesięcznie). Premierzy Islandii, Szwecji, Belgii i Kanady również otrzymują rocznie ponad 200 tysięcy euro. Według informacji BBC, premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, może pochwalić się rocznymi zarobkami sięgającymi blisko 157 tysięcy funtów (73 tysiące złotych miesięcznie). Z kolei kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, zarabia około 21 tysięcy euro miesięcznie (98 tysięcy złotych).
Przeskakując do Polski, prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, może liczyć na znaczne wynagrodzenie. Dane opublikowane przez NBP wskazują, że w 2021 roku prezes Adam Glapiński zarobił ponad 1 milion złotych, co przekłada się na miesięczne zarobki wynoszące 93 tysiące złotych. Jest to wzrost o 18 procent w porównaniu do roku poprzedniego, kiedy Glapiński zarobił 947 tysięcy złotych. Choć te liczby wydają się imponujące, to bankierzy w innych krajach zarabiają jeszcze więcej.
Według danych zebranych przez Business Insider Polska, najwyższe zarobki jako prezes banku centralnego ma Thomas J. Jordan, prezes zarządu Narodowego Banku Szwajcarii. Jego roczne zarobki przekraczają 800 tysięcy euro (312 tysięcy złotych). Mark Carney, prezes Banku Centralnego Anglii, również otrzymuje wysoką pensję, która wynosi blisko 600 tysięcy euro rocznie (234 tysięcy złotych miesięcznie). Jens Weidmann, prezes Bundesbanku, zarabia około 381 tysięcy euro, a prezes włoskiego banku centralnego, Ignazio Visco, otrzymuje 450 tysięcy euro. Gabriel Makhlouf, szef banku centralnego Irlandii, ma roczne zarobki wynoszące 280 tysięcy euro, a Jerome Powell, pełniący funkcję prezesa banku centralnego Stanów Zjednoczonych, Federalnej Rezerwy (Fed), zarabia blisko 204 tysiące dolarów rocznie (76 tysięcy złotych).