Opinie degustatorów mocno promowanej whisky Baczewski są tak skrajne, że aby przekonać się do tego, czy posmakuje ona naszym podniebieniom, trzeba jej po prostu spróbować osobiście. Dla jednych: aromatyczna, wytrwana, mocna, zdecydowanie warta uwagi. Dla innych: podlatująca tanim bimbrem, zupełnie nie idąca jakością za swą ceną i nadająca się tylko do zmieszania z colą, bo w wersji klasycznej, z lodem – strach pić. Jak to jest z tą whisky?

Rzut oka na whisky Baczewski

Przede wszystkim, zanim damy się ponieść zbyt hurraoptymistycznym lub zbyt negatywnym opiniom na temat jakiegokolwiek alkoholu, dobrze jest wyrobić sobie o nim własne zdanie. Nie od dziś wiadomo, że mamy różne kubki smakowe, różną wrażliwość podniebień i bądź co bądź, różne doświadczenie z trunkami typu whisky. Dla kogoś, kto nigdy jej nie pił i nie zdążył się rozsmakować w charakterystycznej cierpkości – nawet najlepsze i najbardziej nagradzana whisky, będzie ohydztwem, którego nie da się pić. Wszystko zmienia się wraz z przyzwyczajeniem kubków smakowych do nowego typu smaku.

Whisky Baczewski:

• Zapach. Zdecydowane połączeniu karmelu i wanilii. Wprawne nozdrza wyczują w niej śmietankę i młodą grain whisky oraz wyraźnie zielone nuty zapachowe: jałowiec, trawę i zioła. Do tego szczypta propolisu i aromat miodu plus ciekawe zestawienie drobnych płatków zbożowych i czarnej, mocnej herbaty.
• Smak. Wytrawny, ale raczej lekko niż zdecydowanie. Pieprzny i jednocześnie słodkawy, z domieszką kwaskowatości marynowanego imbiru i herbaty.
• Finisz. Rozgrzewający, ostry, na długo pozostający na podniebieniu.
• Skład: 90% jęczmienia i innych zbóż
• Leżakowanie: każda składowa tej whisky leżakowana jest przez trzy lata w małych, nowych beczkach wykonanych z amerykańskiego dębu.
• Pochodzenie: Austria
• Alkohol: 43%

Sama marka Baczewski powstała w 1782 roku i od lat ceniona jest za niezwykle smaczne wódki i likiery. Już w 1810 została uhonorowana tytułem „Cesarsko-Królewski Dostawca Dworu”, co do dziś jest dla tej firmy powodem do dumy i wspominką na etykietach. To również oni jako piersi zaczęli rozlewać whisky do odróżniających się od innych butelek, ale i karafek, które dodawały temu trunkowi eleganckiej formy. Sama whisky powstała wg informacji firmy na bazie oryginalnej, przedwojennej receptury, którą spisano na papierze i zakodowano, co miało zapobiec odkryciu proporcji jej poszczególnych składników. Na fali popularności wódek i likierów, kiedy tylko firma wypuściła swoją pierwszą whisky, sześć tysięcy butelek rozeszło się niemal natychmiast.

Ciekawostka: W 1925 firma zdobyła wszystkie możliwe nagrody i wyróżnienia podczas międzynarodowej wystawy Trunków Spirytusowych w Londynie.