Leszek Lichota, jeden z najwybitniejszych i najbardziej cenionych polskich aktorów, słynie z niezwykłego talentu scenicznego. Choć cieszy się ogromnym uznaniem i popularnością, zdecydowanie unika eksponowania swojej prywatności. Niewielu zdaje sobie sprawę z faktu, że aktor musiał zmierzyć się z trudnym doświadczeniem utraty ojca w bardzo młodym wieku. Jak poradził sobie w obliczu tej bolesnej straty?
Historia wcześniejszej utraty ojca stanowi istotny fragment życiorysu Leszka Lichoty. Był to dla niego okres wyjątkowo delikatny, choć rzadko mówi publicznie o tym wydarzeniu. Przy okazji jednej z akcji na mediach społecznościowych, podczas której uczestnicy prezentowali swoje ulubione książki, Lichota postanowił podzielić się swoim wyborem. Na liście znalazł się podręcznik do historii. W poście opisał, jak to pewnego wieczoru zapomniał umieścić książkę w swoim plecaku i jak rano, kiedy wszedł do pokoju, odkrył zmartwego ojca. To tragiczne wydarzenie miało miejsce, gdy aktor miał zaledwie 14 lat. W trudnym momencie straty wsparli go starsi bracia, którzy pomogli mu znaleźć oparcie i siłę do dalszego życia.
W wywiadzie udzielonym dla magazynu „Twojemu Stylowi”, Lichota podkreślił, że mimo że utracił ojca w tak młodym wieku, nie odczuwa, aby został pozbawiony czegoś istotnego. Choć cios był bolesny, nieustanne wsparcie braci oraz determinacja pozwoliły mu stawić czoła tym trudnym wyzwaniom. Życie nauczyło go, że każda sytuacja, nawet najtrudniejsza, może być okazją do rozwoju i dojrzewania.