Czas honoru- recenzje i fabuła bez spojlerów.

SONY DSC
0
(0)

Jeśli jeszcze nie oglądaliście jakimś cudem Czasu honoru i zastanawiacie się, czy wartą tę pozycję nadrobić to odpowiedź jest prosta. Warto. Jest to już swego rodzaju klasyk. Emitowany był od 7 września 2008 do 23 listopada 2014 na antenie TVP2. Ten serial historyczny w reżyserii Kwiecińskiego, Rosy, Wójcika, Kuczeriszki, Krzystka i Rogalskiego odniósł sukces, o którym zapewne sami producenci nawet nie śnili. Świadczą o tym choćby liczne nagrody. Do najważniejszych należą wielokrotne nagrody za Najlepszy serial a także Platinum Award z 2010 roku. Licencję do emitowania serialu szybko wykupiły też inne kraje, takie jak Włochy, Czarnogóra, Szkocja a nawet Chiny. Trzeba wspomnieć, że serial opowiada o czasach II Wojny Światowej i jest bardzo ,,polski”, podejmuje tematy naszych ugrupowań z tamtych czasów, więc tym bardziej sukcesem jest to, że zainteresowały się nim nawet kraje niezwiązane z tą historią. Świadczy to jedynie o jakości produkcji. 

Fabuła.

Czas Honoru to serial, którego akcja rozgrywa się w czasach II Wojny Światowej. Skupia się na historii żołnierzy należących do Związku Walki Zbrojnej zwanych ,,cichociemnymi”. Cała akcja opiera się oczywiście na prawdziwych, historycznych wydarzeniach i oprócz dodatkowych scen stworzonych na potrzeby ciągłości fabuły, ma jak najbardziej odzwierciedlać rzeczywistość. Odnajdziemy nawiązania do Akcji NW, Most III a także oczywiście Powstania Warszawskiego. W rolach głównych występują Jan Wieczorkowski, Antoni Pawlicki czy Piotr Adamczyk. 

Odbiór przez widzów. 

To, co od razu rzuca się w oczy jeśli chodzi o tę produkcję to jej rozmach. Już sama ilość statystów potrzebnych do kręcenia scen jest niezwykłym wyzwaniem. Trzeba też pamiętać, że cały czas mowa o wojnie- scenografia wojenna jest niezwykle wymagająca i kosztowna. Ciężko oddać obraz zniszczeń tamtych czasów o czym przekonał się każdy twórca wojennego filmu czy serialu. Nie można jednak powiedzieć, że opinie były tylko dobre. Twórcom została zarzucona nawet manipulacja wydarzeniami historycznymi. Trzeba jednak pamiętać, że serial nie jest odwzorowaniem wydarzeń 1:1 a jedynie opiera się na prawdziwych wydarzeniach. Przemysław Witkowski zarzucił twórcom choćby pominięcie niższych klas w ruchu oporu. Bohaterowie, o których mowa, wywodzą się głównie z wyższych warstw społecznych, co było zdaniem Witkowskiego manipulacją. Kwestią sporną okazały się również wątki antysemickie, które mocno rzuciły się w oczy krytykom. Trudno jednak w serialu, który i tak ma wiele wątków omówić każdą sytuację z wielu perspektyw. 

Jak przydatny był ten artykuł ?

Kliknij na gwiazdki i oceń artykuł

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszy i oceń artykuł