Bentley Bentayga – kolejny mit obalony

0
(0)

To była kwestia czasu – Bentley jako SUV

Volkswagen Group, właściciel Bentleya, wie jak zarabiać olbrzymie pieniądze na sprzedaży swoich samochodów. Doskonale zdaje też sobie sprawę z tego, że przyszłość motoryzacji jest w segmencie samochodów sportowo-użytkowych (SUV). Wie również, że ludzie kochają magię wielkich marek i legendarnych nazw. Wszystkie te składniki łączą się w jedną całość o nazwie Bentley Bentayga.

Jeżeli struktura właścicielska byłaby inna, być może nie doczekaliśmy się tego wyjątkowego pojazdu z benzynowym W12 pod maską. Prawdopodobnie Bentley poszedłby drogą Ferrari, w którym nie ma mowy o jakimkolwiek podwyższonym aucie. Rzeczywistość jednak zweryfikowała przywiązanie do tradycji u Bentleya, podobnie zresztą jak i u Rolls-Royce’a, Maserati czy Lamborghini – pieniądze zwyciężyły, SUV-y powstały. Nie oznacza to katastrofy, a wręcz… przeciwnie!

Bentley Bentayga – tu nie ma miejsca na półśrodki

Bentley zaakceptował (zapewne z przymusu) plany grupy VAG dotyczące produkcji SUV-a, jednak każdy następny etap poszedł na szczęście po myśli brytyjczyków. Nadwozie Bentaygi wytwarzane jest w niemieckiej fabryce w Zwickau, a malowane jest już w Anglii. Całość montowana jest w słynnej dla Brytyjczyków manufakturze w Crewe, w hrabstwie Cheshire.

Typowy dla VW wybór silników

Pozytywnym aspektem bycia wchłoniętym przez Volkswagena jest z pewnością dostęp do niewyobrażalnie szerokiej palety jednostek napędowych. W przeciągu całej swojej historii VW nie miało doświadczenia chyba jedynie z silnikami Wankla… Wszystkie inne zostały już dawno opracowane przez niemieckich inżynierów. Bentayga czerpie z tej krynicy motoryzacyjnej wiedzy garściami, dzięki czemu pod jej maską zawitał świetny silnik W12 6.0 L. Od klasycznego V12 różni się bardziej zwartą budową i mniejszymi rozmiarami, a także trzema rzędami cylindrów. Maksymalna moc wynosi około 600 koni mechanicznych, przy niebagatelnych 900 niutonometrach momentu obrotowego. Oczywiście W12 z Bentleya jako wsparcie ma także dwie turbosprężarki.

Oprócz egzotycznego W12, Bentley Bentayga może zostać skonfigurowany w połączeniu z V8 Twin Turbo. Jest to już bardziej standardowe rozwiązanie, choć oczywiście rzadko spotykane w zwykłych samochodach. Motor ten ma pojemność czterech litrów, co rekordem wszech czasów nie jest, jednak umożliwia osiągnięcie aż 540 KM, tak naprawdę niemożliwych do wykorzystania w całości podczas przepisowej jazdy.

Wyjątkowym dla Bentleya rozwiązaniem, tym razem z nieco innej dziedziny, jest zastosowanie układu hybrydowego typu plug-in. Bentayga z tym rozwiązaniem ma pod maską silnik 3.0 V6 o mocy 450 KM. Zaletą na tle silnika W12, a przede wszystkim V8, jest maksymalny moment obrotowy osiągany już od 1100 obrotów na minutę.

Najpopularniejszy Bentley w gamie

Nie będzie niespodzianką, że pierwszy rocznik Bentaygi rozsprzedał się w mgnieniu oka, a pierwotna liczba planowanych 3500 sztuk rocznie została szybko zwiększona do 5586 sztuk. Luksusowe wyposażenie i bezkompromisowy wizerunek sprawiły, że Bentayga w 2020 roku doczekała się lekkiego odświeżenia, które nie zmienia jednak w większym stopniu wyglądu auta. Największą zmianą może pochwalić się tył, gdzie zmieniono całkiem kształt lamp – korespondują one teraz z modelem Continental. Warto także dodać, iż Bentayga może zostać wyposażona w trzeci rząd siedzeń, czyniąc zeń iście wyjątkowego Bentleya. 

Jak widać, pomysł Volkswagena sprawdził się znakomicie i Anglicy nie mają powodów do narzekań – ich firmie nie grozi widmo chudych lat, a wręcz przeciwnie.

Jak przydatny był ten artykuł ?

Kliknij na gwiazdki i oceń artykuł

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów 0

Bądź pierwszy i oceń artykuł