Kilka dni temu Tomasz Organek spowodował kolizję po tym, jak wracał z koncertu. O wydarzeniu rozpisywały się polskie media, sam zainteresowany nie komentował sprawy. Teraz wydał oświadczenie.
„Drodzy, 10 czerwca spowodowałem kolizję po spożyciu alkoholu. Jestem rozczarowany sobą oraz swoją decyzją i w żaden sposób nie szukam dla niej usprawiedliwienia. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja zakwalifikowała moją kolizję jako wykroczenie. Poniosę wszelkie konsekwencje swoich czynów. Ta sytuacja wiele mnie nauczyła. Przepraszam wszystkich, których swoją postawą zawiodłem. Naprawię to” – napisał Tomasz Organek.